czwartek, 14 sierpnia 2014

LETNI FIOLET


Witam Was Kochani bardzo serdecznie. Pragnę Wam dzisiaj przedstawić makijaż z dominacją chłodnego, fioletowego koloru. Muszę przyznać, że miałam do ostatniej chwili wątpliwości. Fiolet i róż to zimne kolory i nie mówię tu o brzoskwiniowych odcieniach. Dla mnie raczej kojarzą się z porą zimową. Dlatego bałam się, że lato, to nie pora na makijaż w takich tonacjach. Ale postanowiłam podjąć wyzwanie i podzielić się z wami efektem. Mam nadzieję, że spodoba się Wam i wypróbujecie go na sobie.

A teraz zapraszam dalej.


Podkład, korektor i puder mam już na sobie. Następnie cieniem z paletki Avon "True colour: Mocha latte" uzupełniam brwi przy pomocy skośnego pędzelka. Opuszkiem palca wklepuję w powiekę bazę pod cienie.


Cielistą kredką maluję kreskę w linii wodnej. A dlatego, że fioletowe i różowe cienie podbijają czerwone kolory. Zabieg ten pozwoli zapobiedz efektowi zaczerwienionych, zapłakanych oczu.
Teraz płaskim pędzelkiem nakładam jasny, matowy cień "Film star" z paletki Zoeva "Love is a story", a następnie na środek powieki wklepuję pędzelkiem HAKURO H61 blado-różowy cień "Affair" z tej samej paletki (chyba wszystkie cienie pochodziły z tej paletki, dlatego nie będę się powtarzać).



No i teraz zaczynamy zabawę. Grubym, puchatym pędzelkiem HAKURO H69 rozcieram w załamaniu i nad nim szaro-granatowy cień "Mystery date". Nastepnie mniejszym, płaskim pędzelkiem nakładam ciemnio-fioletowy cień "Old fashioned" w zewnętrzny kącik oka, a także na dolna powiekę, od zewnętrznego kącika do połowy powieki. Cienie starannie rozcieram, aby zatrzeć między nimi granicę.


Płaskim pedzlkiem HAKURO H61 wklepuję w środek powieki jasno-fioletowy cień "Past Romance". Znowu rozcieram granice. Następnie, aby ocieplić cały ten chłodny makijaż  nad załamaniem górnej powieki, nad granatowym cieniem nakładam bardzo delikatną cieniutką warstwę  jasno-brązowego cienia "Over you". Używam do tego grubego, puchatego pędzelka  HAKURO H79 aby stworzyć tylko delikatną, brązową mgiełkę.


Lecimy dalej! Pod łukiem brwiowym nakładam ten sam jasny cień który wcześniej nakładam w wewnętrzny kącik oka. Sprawi to, że nasze spojrzenie będzie wydawało się świeższe, a makijaż nie będzie sprawiał wrażenia ciężkiego i płaskiego. Znowu efekt 3D. Następnie wklepuję palcem w środek powieki przepiękny, mieniący się, fioletowy cień Essence "Purple clouds". I malutkim pędzelkiem rozświetlam kącik oka sypkim cieniem Avon w odcieniu "White".


Powoli kończymy. Rysuję kreskę moim absolutnie ulubionym eyelinerem w kałamarzu. Tuszuję rzęsy.


Czas na pozostałą część twarzy. Pędzlem HAKURO H21 nakładam bronzer pod kości policzkowe. Dzisiaj rezygnuję z różu, ze względu na dużą ilość tych tonów w makijażu oka i jak się okaże, także ust. Dlatego na kości policzkowe nakładam absolutnie cudowny puder brązujący ze złotymi drobinkami. Dzisiaj posłuży nam również jako rozświetlacz.


 Na usta nakładam pomadkę w ciepłym, różowym odcieniu. Niestety wszystkie napisy na opakowaniu doszczętnie się wytarły i nie jestem w stanie powiedzie co to za firma i odcień. Chyba Rimmel...


A tak prezentuje się całość. Przypomina mi mazurskie niebo o zachodzie słońca. Ale to takie subiektywne i sentymentalne odczucia :) Mam nadzieję, że się Wam spodobał i wypróbujecie go na sobie.
Do następnego razu.

Pozdrawiam gorąco,
DomiBlondee

PRODUKTY

Podkład "MaxFactor" "Lasting performance" 101 Ivory Beige
Korektor "Bourjois" 71 Beige Clair
Korektor rozświetlający pod oczy "Lumene" 1 Original Light
Puder "Bourjois" "Healthy Balance" 52 Vanille
Kredka rozświetlająca w sztyfcie "Catrice" "Made to stay inside eye" 010 In the mood for nude
Cienie "Avon" "True Colour" Mocha latte
Baza pod cienie "Zoeva" 
Paletka cieni "Zoeva" "Love is a story"
Cień "Essence" 75 Purple Clouds
Cień sypki "Avon" White
Eyeliner w kałamarzu "Gosh" Black
Tusz do rzęs "Too Faced" "Better Than Sex"
Bronzer "Too Faced" "Milk chocolate soleil" Light/Medium Matte
Puder brązujący "Gosh" "Giant Sun  Powder" 001
Pomadka (chyba Rimmel, nie mogę jej znaleźć w internecie :/ )

6 komentarzy:

  1. Ale piękny! Muszę spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie bardzo :) daj znać jak poszło

      Usuń
  2. próbowalam własnymi silami zrobić, ale to nie to samo co Twój :) świetny jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki :) ale nie poddawaj się! Za drugim razem na pewno pójdzie lepiej.

      Usuń
  3. Ale fajnie się złożyło, akurat dzisiaj mam podobny makijaż :D
    Trafiłam na Twojego bloga, bo widziałam, że w poście Azjatyckiego Cukra na temat różnych metod nakładania cieni do powiek zostawiłaś komentarz, że wybróbujesz wszystkie 24 i miałam nadzieję, że pokażesz je na blogu. Myślałaś o tym? Masz coś takiego w planach? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem, ciagle chodzą mi po głowie :) ale mam tyle innych pomysłów, a za mało czasu. Mam nadzieje, ze dotrzymam obietnicy

    OdpowiedzUsuń